 Janusz 
Kochanowski pozostał Rzecznikiem Prawdy
  
 Janusz 
Kochanowski pozostał Rzecznikiem Prawdy
Jeśli życie ma inny Wymiar to Pan Janusz Kochanowski już Go poznał.
Szkoda, że musiał Pan odejść, wcześniej czy później każdy odchodzi, tylko nie każdy tą myśl bierze do siebie. Katastrofa samolotu przybliża wszystkim sens życia, to największe przesłanie w wymiarze czysto ludzkim.
Śmierć w Katyniu mówi Polakom więcej, przypomina że mord 
sprzed dziesiątek lat był bolesny tak jak śmierć w katastrofie lotniczej. Tak 
jak teraz, tak i wówczas, zginęła elita polskiego społeczeństwa. Pamięć o 
ofiarach Katynia stała się żywa i całkiem bliska.
Każdy kiedyś odchodzi, Panu było dane odejść z przesłaniem na wiele pokoleń.
Wyrazy współczucia
dla Rodzin i Bliskich 
Prezydenta z Małżonką, Rzecznika i Wszystkich Osób które zginęły w katastrofie,
Jarosław Supłacz
Miałem okazję poznać w ostatnim czasie Pana Janusza Kochanowskiego, był to Człowiek wielkiej troski o stan Państwa, był najlepszym Naszym Rzecznikiem zabiegającym o poprawę kilku ważnych dziedzin życia, w szczególności widzący słabość służby zdrowia, wymiaru sprawiedliwości i zapewne wielu innych rzeczy.
Pan Janusz Kochanowski ujawniał często prawdy, które w domenie publicznej stanowiły tajemnicę poliszynela, nie wygodną do podejmowania przez tzw. elity. Stan polskiego wymiaru sprawiedliwości jest tutaj najlepszym przykładem, gdzie obok w większości znakomitych sędziów jest liczna grupa stanowiąca dzban dziegciu.
Korupcja w wymiarze sprawiedliwości, hańbiące wyroki – potwierdzone orzeczeniami Trybunału w Strasburgu, dyspozycyjni z czasów stanu wojennego sędziowie to nadal bardzo częste przypadki i nie trzeba ich długo szukać.
Orzeczenia Trybunału w Strasburgu, jak i wyroki krajowych sądów 
apelacyjnych, mówią o rażącym naruszeniu prawa w postępowaniach sądowych 
ocenianych instancji. Niestety ma to nikłe lub żadne przełożenie na osoby 
wydające błędne wyroki. Każda inna grupa zawodowa odpowiada za rażące naruszenie 
prawa, a sędziowie? Nadal orzekają w kolejnych sprawach, niezawisłość nie może 
oznaczać braku odpowiedzialności. 
Czy sądzić mają ludzie niezbyt mądrzy, skorumpowani, rażąco naruszający prawo? 
Raczej nie i jest to w interesie większości sędziów wydających niezawisłe i 
rzetelne wyroki. 
Sędzia powinien być szczytem kariery zawodowej dla prawnika, obecnie bardzo 
często jest etapem pośrednim do bycia adwokatem, radcą prawnym. Odwrócona 
piramida niestety nie sprzyja jakości funkcjonowania sądów powszechnych, niech 
sędziowie zarabiają kilka razy więcej niż obecnie, a ich pensje znacznie 
przekraczają średnie zarobki palestry, ale niech wyroki wydają tylko ludzie 
uczciwi, dysponujący wiedzą i doświadczeniem.